Ponieważ znów zachciało mi się obrazkowego wydania mojego wiersza, rozłożyłam się z klamotami i... przepadłam. Nie wiem kiedy otuliła mnie noc i tak trwałyśmy - ja pod Jej subtelną ochroną i Ona w moich mocnych objęciach... Skutek jest taki:
Cześć, jestem Ania. Prywatnie - żona, mama i przyjaciółka. Od zawsze zauroczona życiem oraz jego kolorami... Trochę zakręcona, trochę roztrzepana, bardziej niż trochę szczęśliwa... Rękodzielniczka z krwi i kości, komunikator społeczny z wykształcenia. Pomagam ludziom złożyć życzenia.
Niesamowity wiersz !!!! NIESAMOWITY!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPIĘKNIE PISZESZ I PIĘKNIE WIERSZE SWOJE ILUSTRUJESZ!!!!
DUSZO WRAŻLIWA!!!
Efekt - "bjutiful"
OdpowiedzUsuń