Wróciłam cała i zdrowa...

Tak, dokładnie tak - ze stolicy powróciłam w jednym kawałku, zadowolona, naładowana i pewna stuprocentowo, że warto było...:) Aparat, który zabrałam - nie zrobił ani jednego zdjęcia na tym zlocie ale moja duszaaaaa, ooooo, ta to już sobie obfotografowała...;) I wdzięczna jestem za to, że mogłam uściskać Te Wszystkie Cudowne Osoby, które jakiś czas temu pojawiły się na mojej drodze. Niesamowicie zakręconą pozytywnie Cynkę, z którą zamieniłam się na karteczki [zdjęcie karteczki zrobię jutro i pochwalę się, bo i jest czym:)], cudownie ciepłą Latarnię morską vel Ciasteczko oraz Jej pogodne Rodzeństwo [zazdraszczam takiej więzi moooocnoooo], obłędnie i zjawiskowo uśmiechniętą AsicęP, Rybiooką, z którą tak bardzo miło mi się gawędziło. Cieszę się, że mogłam zmacać sobie to i owo, że było się czym pozachwycać - DZIĘKUJĘ!

Dziękuję też bardzo Aulikowi, za ciepły i radosny okruszek, jakim jest wyróżnienie:

Puszczam je więc w świat, do kolejnych ważnych dla mnie osób...

Do Cynki - za wrażliwość, którą dzieli się każdego dnia
Do Paperiny, która tak pięknie łączy kolory
Do Timboctou - za to, że często wyraża siebie i mogę współodczuwać
Do Mumy - za całokształt kolorystyczny
Do Leny_wz - za kolorowe klimaty kartkowe

I to by było tyle na dziś - BUZIAKI DLA WSZYSTKICH TUZAGLĄDACZY!!!