Zaręczynowa?
To pierwsza tak duża i ciężka kartka, jaką zrobiłam...
Według mapki z 48 wyzwania Whiff of Joy Challenge.
Początkowo miałam się za nią nie zabierać, gdyż trudno mi było sobie wyobrazić taką ilość warstw papierowych ale...
Przypomniałam sobie o tych cudnych kalkach, które kiedyś kupiłam...
Tak więc jest, nietypowa kartka... zaręczynowa?
Czemu by nie?
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, które znalazłam dziś w komentarzach!
Pozdrawiam ciepło!
P/S Oczywiście tego, że panna młoda cała w brokatach wcale nie widać...
Według mapki z 48 wyzwania Whiff of Joy Challenge.
Początkowo miałam się za nią nie zabierać, gdyż trudno mi było sobie wyobrazić taką ilość warstw papierowych ale...
Przypomniałam sobie o tych cudnych kalkach, które kiedyś kupiłam...
Tak więc jest, nietypowa kartka... zaręczynowa?
Czemu by nie?
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, które znalazłam dziś w komentarzach!
Pozdrawiam ciepło!
P/S Oczywiście tego, że panna młoda cała w brokatach wcale nie widać...
Wspaniała kartka! :)
OdpowiedzUsuńNo, pojechałaś z tymi warstwami, aż mam ją ochotę zmacać na żywo, żeby się przekonać :) Świetna! :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te kwiatuszki i suknia opadająca jak w trójwymiarze
OdpowiedzUsuńIstny przekładaniec..
OdpowiedzUsuńDziękuję...
OdpowiedzUsuńale ją przepięknie usadziłaś!!!
OdpowiedzUsuńSzczęka mi opadła... kobieto, to jest piękne!!! Arcydzieło:)
OdpowiedzUsuńOoo, dziękuję!
OdpowiedzUsuńPiękne te warstwowania!
OdpowiedzUsuńTeż bym zmacała:) Śliczna zaręczynowa karteczka!
OdpowiedzUsuńBajeczna!!! :-) Pomacać ach pomacać... ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo romantyczna wyszła... Śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuńObłędnie cudna! Ja uwielbiam ciężkie kartki, wydają mi się takie solidne. Śliczna i do tego ciężka! :)
OdpowiedzUsuńI gdyby ktoś mi się oświadczał z taką kartką, na pewno bym mu nie odmówiła. :)
OdpowiedzUsuńCudna!
OdpowiedzUsuńPoprzednia kawa również - w fantastycznym kształcie i ładnie skomponowana :)
Sliczna ! Zaluje ze nie mozna zobaczyc z bliska tych zapomnianych kalk...
OdpowiedzUsuńSliczna ! Zaluje ze nie mozna zobaczyc z bliska tych zapomnianych kalk...
OdpowiedzUsuńUrocza, naprawdę śliczna :)
OdpowiedzUsuńpięknie pokolorowana panienka, a te warstwy i warstewki to po prostu coś niesamowitego! niesamowity efekt :)
OdpowiedzUsuńAniu ja już szykuję szczegółową listę pytań a Ty sprawdzasz połączenia:)
OdpowiedzUsuńKraków czeka na Ciebie a ja jeszcze bardziej!!!!
Ojej, jak się cieszę!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie warstwowana!!!
OdpowiedzUsuń...i ja tu ciągle i ciągle podglądam.
OdpowiedzUsuńNiedługo czas na kawę!
RAny jaka piękna!!!!!
OdpowiedzUsuńTo może zabiorę ją do zmacania w Krakowie?
OdpowiedzUsuńprześliczna, delikatna, romantyczna
OdpowiedzUsuńPiękna Panna Młoda Aniu, tak ją posadziłaś cudnie, że wygląda jakby faktycznie delikatnie się kołysała a tren od sukni poruszał na wietrze!!! Cudeńko :)
OdpowiedzUsuńTa zaręczynowa kartka śni mi się po nocach. Jest boska!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń