Świąteczny czas
przemija w kalendarzu...
Na szczęście nie przemija w naszych sercach,
a w nich jest tak pięknie teraz...
Zielonooka i Ania z Fioletowego poddasza
zaprosiły mnie do wymiany świątecznej.
Tematem było "Boże Narodzenie i wszystko co się nam z nim kojarzy",
a w przesyłce miało znaleźć się 5 rzeczy związanych ze świętami.
Dostałam od dziewczyn boskie notesy oraz inne cudowności.
Komplet od Zielonookiej:
Notes ma tyle detali i szczegółów...
Podobnie zresztą jak kartka.
I absolutnie doskonały komplet od Ani:
Notes z okładką 3d
oraz breloczek uroczy, który już znalazł miejsce przy moich kluczach.
Bardzo Wam dziękuję, dziewuszki - jesteście kochane!
Prezenty zrobione przeze mnie pokażę w kolejnym poście.
A tu prezent dla wszystkich wspaniałych Osób,
które wspierały nas ciepłą myślą w ten nie lekki czas...
Miłosz w Wigilię już nie leżał w łóżku
i nawet sam rozpakował wielki prezent.
No mówię Wam, zbeczałam się ze szczęścia...
Pozdrawiam ciepło.
a w nich jest tak pięknie teraz...
Zielonooka i Ania z Fioletowego poddasza
zaprosiły mnie do wymiany świątecznej.
Tematem było "Boże Narodzenie i wszystko co się nam z nim kojarzy",
a w przesyłce miało znaleźć się 5 rzeczy związanych ze świętami.
Dostałam od dziewczyn boskie notesy oraz inne cudowności.
Komplet od Zielonookiej:
Notes ma tyle detali i szczegółów...
Podobnie zresztą jak kartka.
I absolutnie doskonały komplet od Ani:
Notes z okładką 3d
oraz breloczek uroczy, który już znalazł miejsce przy moich kluczach.
Bardzo Wam dziękuję, dziewuszki - jesteście kochane!
Prezenty zrobione przeze mnie pokażę w kolejnym poście.
A tu prezent dla wszystkich wspaniałych Osób,
które wspierały nas ciepłą myślą w ten nie lekki czas...
Miłosz w Wigilię już nie leżał w łóżku
i nawet sam rozpakował wielki prezent.
No mówię Wam, zbeczałam się ze szczęścia...
Pozdrawiam ciepło.
czas cudów Aneczko Kochana!!!
OdpowiedzUsuńdziękuję za pamieć - OGROMNIE!!!
Gratuluję ślicznych prezentów! ...i cieszę się bardzo, że synek już ma się lepiej. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że z małym już dużo lepiej. Sama się pobeczałam. Wiem, jak to jest patrzeć na swe maleństwo i czuć taką bezradność :( na szczęście wszystko minęło. Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty! :-)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już trudne chwile za.... Ściskam :-)
Bo wszystkie Miłosze to Wielkie chłopaki :)
OdpowiedzUsuńCynka ma racje to czas cudów :)
Rodzących się w Nas obok...
pozdrawiamy !!!
Bardzo Wam dziękuję!
OdpowiedzUsuńahh cudownie, że Miłoszek już lepiej!! Trzymam kciuki za całkowity powrót do zdrowia!
OdpowiedzUsuńTo najpiękniejszy z prezentów, że Miłoszek już dochodzi do zdrowia, bardzo się cieszę i pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
OdpowiedzUsuńwlasnie, najpiekniejszy prezent - to radosc dziecka, ktore wraca do zdrowia
OdpowiedzUsuńOj tak, Beatko, żebyś wiedziała, że tak...
OdpowiedzUsuńcudowny widok... dobrze, ze juz lepiej...
OdpowiedzUsuń