Fajna sprawa, ja zawsze prowadziłam dziennik, czasem lubię sobie coś pobazgrać, a czasem zrymować, więc zawsze muszę mieć pod ręką jakiś zeszyt czy notes. Twój jest bardzo ładny.
Cześć, jestem Ania. Prywatnie - żona, mama i przyjaciółka. Od zawsze zauroczona życiem oraz jego kolorami... Trochę zakręcona, trochę roztrzepana, bardziej niż trochę szczęśliwa... Rękodzielniczka z krwi i kości, komunikator społeczny z wykształcenia. Pomagam ludziom złożyć życzenia.
Me encanta está super hermosa. Feliz semana.
OdpowiedzUsuńNie lubię żółtego, nie lubię i już... Ale ten notes jest bossski, nawet ubrany w żółcienie :)
OdpowiedzUsuńboski! normalnie sie zakochalam w tym zapisywaczu! jak dla mnie rewelacja!
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, ja zawsze prowadziłam dziennik, czasem lubię sobie coś pobazgrać, a czasem zrymować, więc zawsze muszę mieć pod ręką jakiś zeszyt czy notes. Twój jest bardzo ładny.
OdpowiedzUsuńfantastyczny z tym ciepłym żółtym i rowerkiem:-)
OdpowiedzUsuńjeeeej! jaki piękny! oderwać oczu nie mogę!
OdpowiedzUsuńja tez nie przepadam za zoltym a ten niesamowicie mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie ciepły! Aż chce się go trzymać w dłoni i pisać, pisać... Szalenie podoba mi się to spękanie...
OdpowiedzUsuńI love this. Thanks for joining in and linking for my new Christmas challenge blog x
OdpowiedzUsuńTy to umiesz optymizm wysłać ot tak :) w Swoich pracach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agata
Super na prezent np. urodzinowy.
OdpowiedzUsuńFantastyczny!
OdpowiedzUsuńświetny,te szycia i taki radosny kolorek, i rower ........... uwielbiam jeździć rowerem
OdpowiedzUsuńAle super zapisidło rowerowe, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńFantastyczny jest!!!
OdpowiedzUsuńSwietny obrazek i ten kolor mnie zaczarowal...super!
Świetny! I jaki "soczysty" :)
OdpowiedzUsuńBardzo przypadł mi do gustu. Chyba głównie przez kolor "-)
OdpowiedzUsuńrewelacja!!!choć za żółtym zazwyczaj nie przepadam to tu prezetuje sie cudnie!!!
OdpowiedzUsuń