ale szok... będę miała, będę podziwiała na żywo ;-))) Często nie piszę komentarzy, bo na papierach, cieniowaniach itp się nie znam a pisać ciągle... piękne, ekstra, śliczne to ktoś mi napisał, to banalne. Jednak najczęściej mój komentarz tak właśnie wygląda;-)))
Cześć, jestem Ania. Prywatnie - żona, mama i przyjaciółka. Od zawsze zauroczona życiem oraz jego kolorami... Trochę zakręcona, trochę roztrzepana, bardziej niż trochę szczęśliwa... Rękodzielniczka z krwi i kości, komunikator społeczny z wykształcenia. Pomagam ludziom złożyć życzenia.
ale szok... będę miała, będę podziwiała na żywo ;-)))
OdpowiedzUsuńCzęsto nie piszę komentarzy, bo na papierach, cieniowaniach itp się nie znam a pisać ciągle... piękne, ekstra, śliczne to ktoś mi napisał, to banalne.
Jednak najczęściej mój komentarz tak właśnie wygląda;-)))
i znów się nie udało :(((
OdpowiedzUsuńale serdecznie gratuluję barbaratoji :))) i po cichutku zazdroszczę ;)
GRATULACJE!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje!!
OdpowiedzUsuń