Jeszcze jedno pudełko / The shadowbox once again
Mam nadzieję, że moja fascynacja pracami Debriny Pratt,
nie przyprawiła Was jeszcze o ból głowy?
Każdego roku mój syn zyskuje nowe zdjęcie w czapce Mikołaja - taki prywatny zwyczaj;-)
Tym razem jako błyszczący i pełen śniegu shadowbox:-)
Dziękuję za wszystkie niezwykłe komentarze, cieplutko pozdrawiam!
*Papiery oraz dodatki: Simple Stories 25 Days of Christmas "Naughty or Nice", "Vertical Cards", "Journaling Cards", "Border & Title",
*Kwiaty: Latarnia Morska Różyczki papierowe miks kolorów,
*Tusze: Ranger Distress "Brushed Corduroy",
*Preparaty: Ranger Dabber Snow Cap, Ranger Stickles, Stampendous "Shaved Ice - nieregularne kawałki brokatu", perełki w płynie Viva Decoor,
piękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńżartujesz?! jest shadowbox, jest baśniowo, jest kolorowo i pięknie - serio nie mogę narzekać! :D cudo!!
OdpowiedzUsuńŚliczne, po prostu cudo!! ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałe ...Pełno dodatków..
OdpowiedzUsuńPrzepiękne są te pudełeczka:)
OdpowiedzUsuńакая прелесть!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, inspiruj sie tak dalej bo miło sie ogląda
OdpowiedzUsuńRewelacyjne! Świetna tradycja!
OdpowiedzUsuńPomimo iż temat zimowy mi się przejadł i czekam z utęsknieniem na wiosnę, zachwyciłam się tym shadowboxem!!!
OdpowiedzUsuńjak dla mnie możesz jeszcze milion shadowboxów pokazać i tak mi się nie znudzą! cudeńka robisz :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje pudełka :)
OdpowiedzUsuń