Miłosne listy - Love letters

Dziś zapraszam Was do Laboratorium 7 Dots Studio,
w którym naszą inspiracją jest Mail Art, czyli wszystko to, co można znaleźć w pocztowej skrzynce:-)
Z mojej skrzynki pocztowej, jakiś czas temu wyjmowałam dziesiątki miłosnych listów
od mojego - jeszcze wtedy nie męża - który mieszkał całkiem daleko ode mnie.


Ponieważ miałam tych listów całe pudełko, postanowiłam zrobić coś, co ułatwi mi ich jesienne przeglądanie.


przygotowałam gruby album, którego kartami są posklejane koperty 
wypełnione niezwykłymi listami od mojego mężczyzny...


Przyznam, że to bardzo wygodny sposób na przechowywanie listów:-)


Dziękuję za wszystkie komentarze oraz dobre słowa, posyłam Wam stado ciepłych myśli!

Materiały:
*Papiery oraz dodatki: 7 Dots Studio, kolekcja All I Ever,
*Tusze i preparaty: Ranger: Disress,
*Kwiaty: Prima Marketing

17 komentarzy:

  1. i jakie pomysłowe - świetna oprawa "miłosnych wspomnień":)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sliczne, miło bedzie powspominać

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja Ulubiona Aniu. Jesteś wprost niesamowita bo pomysłów masz mnóstwo. Efekty tych pomysłów pokazujesz na blogu i jak do tej pory, nie spotkałam komentarza i komentującego, któremu Twoje prace się nie podobają. Pomysł na pudełko na listy rewelacyjny. A jeszcze gdy pisał je Twój nie mąż to już wogóle. Pozdrawiam wiosennie Ciebie i szanownego kawalera Miłoszka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna forma na listy. Znów trochę fioletów.

    Mój mąż też do mnie pisał. Nasze pokolenie jeszcze tego miłego zwyczaju doświadczyło- szkoda że obecne w ogóle nie umie pisać listów- maile, sms-y. Nastolatkowie w rodzinie potwierdzili, przypuszczenie że coraz gorzej jest z pisaniem listów.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki fajny pomysł i mistrzowskie wykonanie,tak się zastanawiam,że też mam parę listów,które trzymam w pudełku,czy mogę pomałpować?

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowity pomysł, cudna pamiątka!

    OdpowiedzUsuń
  7. Romantyczne i praktyczne a podobno tych rzeczy nie można połączyć!!!
    Świetny pomysł i cudowne wykonanie
    pozdrawiam
    MZ

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, świetny pomysł i piękna oprawa dla miłosnych listów.

    OdpowiedzUsuń
  9. mmm... inspirujące
    a te listy tak romantycznie wyglądają

    rozmarzyłam się

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastyczny pomysl i jak zawsze cudne wykonanie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ty, Aniu, to potrafisz zaskoczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. No tak..mam ich trochę, moich znaczy. Ale moje to chyba do utylizacji :) Bo nawet nie wiem, czy jeszcze wspomnieniom się poddam...

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne. Żałuję że mój mąż mieszkał bardzo blisko:)

    OdpowiedzUsuń
  14. wow super pomysl :) i ile listow ja od mojego m ani jednego nie dostalam w zyciu :D

    OdpowiedzUsuń

Miło mi jest, gdy zostawisz dobre słowo...

Copyright © SO COLORS , Blogger