Miłosne listy - Love letters
Dziś zapraszam Was do Laboratorium 7 Dots Studio,
w którym naszą inspiracją jest Mail Art, czyli wszystko to, co można znaleźć w pocztowej skrzynce:-)
Z mojej skrzynki pocztowej, jakiś czas temu wyjmowałam dziesiątki miłosnych listów
od mojego - jeszcze wtedy nie męża - który mieszkał całkiem daleko ode mnie.
Ponieważ miałam tych listów całe pudełko, postanowiłam zrobić coś, co ułatwi mi ich jesienne przeglądanie.
Korzystając z papierów oraz dodatków romantycznej kolekcji All I Ever,
przygotowałam gruby album, którego kartami są posklejane koperty
wypełnione niezwykłymi listami od mojego mężczyzny...
Przyznam, że to bardzo wygodny sposób na przechowywanie listów:-)
Dziękuję za wszystkie komentarze oraz dobre słowa, posyłam Wam stado ciepłych myśli!
*Papiery oraz dodatki: 7 Dots Studio, kolekcja All I Ever,
*Tusze i preparaty: Ranger: Disress,
*Kwiaty: Prima Marketing
i jakie pomysłowe - świetna oprawa "miłosnych wspomnień":)
OdpowiedzUsuńooooooo, cudne!
OdpowiedzUsuńSliczne, miło bedzie powspominać
OdpowiedzUsuńMoja Ulubiona Aniu. Jesteś wprost niesamowita bo pomysłów masz mnóstwo. Efekty tych pomysłów pokazujesz na blogu i jak do tej pory, nie spotkałam komentarza i komentującego, któremu Twoje prace się nie podobają. Pomysł na pudełko na listy rewelacyjny. A jeszcze gdy pisał je Twój nie mąż to już wogóle. Pozdrawiam wiosennie Ciebie i szanownego kawalera Miłoszka.
OdpowiedzUsuńFajna forma na listy. Znów trochę fioletów.
OdpowiedzUsuńMój mąż też do mnie pisał. Nasze pokolenie jeszcze tego miłego zwyczaju doświadczyło- szkoda że obecne w ogóle nie umie pisać listów- maile, sms-y. Nastolatkowie w rodzinie potwierdzili, przypuszczenie że coraz gorzej jest z pisaniem listów.
rewelacyjna pamiątka:))
OdpowiedzUsuńJaki fajny pomysł i mistrzowskie wykonanie,tak się zastanawiam,że też mam parę listów,które trzymam w pudełku,czy mogę pomałpować?
OdpowiedzUsuńNiesamowity pomysł, cudna pamiątka!
OdpowiedzUsuńRomantyczne i praktyczne a podobno tych rzeczy nie można połączyć!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i cudowne wykonanie
pozdrawiam
MZ
Aniu, świetny pomysł i piękna oprawa dla miłosnych listów.
OdpowiedzUsuńmmm... inspirujące
OdpowiedzUsuńa te listy tak romantycznie wyglądają
rozmarzyłam się
piękny pomysł. Romantycznie!
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysl i jak zawsze cudne wykonanie
OdpowiedzUsuńTy, Aniu, to potrafisz zaskoczyć :)
OdpowiedzUsuńNo tak..mam ich trochę, moich znaczy. Ale moje to chyba do utylizacji :) Bo nawet nie wiem, czy jeszcze wspomnieniom się poddam...
OdpowiedzUsuńGenialne. Żałuję że mój mąż mieszkał bardzo blisko:)
OdpowiedzUsuńwow super pomysl :) i ile listow ja od mojego m ani jednego nie dostalam w zyciu :D
OdpowiedzUsuń