Dosięgniesz do gwiazd, synku....
tylko słuchaj głosu Swojego serca...
Ot, taki... sentymentalny trochę...... LO na moich ulubionych papierach Riddersholm Design.
Nowe słówko Bird is the Word, to REACH, zapraszam do wspólnej zabawy!
A ja obieram kurs na Burbiszki, gdzie w leśnej głuszy przemyślę parę spraw...
Cudo! a na zdjęciu słodziak:D
OdpowiedzUsuńPiękny!
OdpowiedzUsuńprześliczne, przecudowne to jest :) naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńPiękna i subtelna oprawa dla takiego słodkiego i rozbrajającego uśmiechu :)
OdpowiedzUsuńIts a beautiful layout. Lovely picture.
OdpowiedzUsuńChoć jedna fotka mi się nie chce objawić - piękny! Wielki kwiat cudny jest! Kolorki świetne,nie dziwię się, że lubisz te papiery!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj sobie spokojnie, a w wolnej chwili zapraszam do mnie z pewną uroczą panią :):* Scrap melancholijny i pełen nadziei :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny!
OdpowiedzUsuńA u Ciebie, jak zwykle, cudności..!!!
OdpowiedzUsuń...ech...rozmarzyłam się...też bym chciała aby i mój syn dosięgnął gwiazd...le tak dosłownie...bo marzy o tym już od pięciu lat:)....i wierzę ze jego marzenie się spełni....niech spełniają sie wszystkie marzenia, wszystkich dzieci....:):):)
OdpowiedzUsuńpraca jak zawsze cudna!!!:)
Wspaniały scrap, to wszystko tak cudnie dopasowane, te naturalne kolorki, własnoręcznie robione kwiaty (i nie tylko ;)) Wstążeczka tak ciekawie umieszczona. Nie chaotyczny, przemyślany, ułożony... Piękny :)
OdpowiedzUsuńWspaniały scrap! Udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuń