A Taste of Winter... Smaki Zimy...
No niestety - smaki zimy to ja mam jedynie w pamięci ;-)
Kilka bezśnieżnych prawie sezonów już za mną i ciężko tak wyczekiwać Świąt bez białego puchu za oknami :-(
Poza tym, mam okna w mieszkaniu od strony zachodnie - więc w śnieżne zimy nawet i u mnie robiło się jasno i to jest ogromna strata, że już nie wspomnę o muchach i komarach ;-)
Na pocieszenie przygotowałam sobie "durnostojkę" na parapet okienny,
z zimą śnieżną i puchatą...., z zimą, za którą tęsknię...
Aby go przygotować, rozmontowałam starą, drewnianą ramkę-domek i pobieliłam ją gesso.
Wykorzystałam do tego piękną, błękitną kolekcję papierów "A Taste of Winter" marki Scrapberry's.
Powycinałam mnóstwo drobnych elementów, śliczny widoczek z sarenkami, śnieżne gwiazdki oraz miniaturowe sikorki, szyszki i poinsecje...
Za szybkę włożyłam fragment ośnieżonego widoczku i nadałam mu głębi przy pomocy perełek w płynie.
Na samym szczycie, zamontowałam metalową plakietkę i obficie posypałam wszystko brokatem :-)
Od kilku dni, cieszy moje oczy :-)
Serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze,
pozdrawiam kolorowo:-)
Materiałoznawstwo dla ciekawych co i z czym :-)
Aniu, piękny domek poczyniłaś :) Chociaż on będzie Tobie przypominał widoki zimy. Niestety, chyba wszyscy tęsknimy za prawdziwą zimą, choćby w święta, bo święta bez białego puchu za oknem nie mają w sobie tego niezwykłego uroku Nocy Tajemnic :) Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńDurnostojka - HAHAHA! Nazwa wspaniała, a sam domek jest cudowny i pięknie się prezentuje na parapecie.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przywoła śnieżną zimę, bo też za nią tęsknię.
piekny domek :)
OdpowiedzUsuńPrzeuroczy!
OdpowiedzUsuńPIĘKNY!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńcudna praca !!!
OdpowiedzUsuńzostaję u Ciebie by móc cieszyć wzrok Twoimi pięknościami :)
rewelacyjna praca
OdpowiedzUsuń